Artykuły

Trwa proces pszczyńskiej radnej

Przed Sądem Rejonowym w Tychach (VII Wydział Karny) ponownie rozpatrywana jest sprawa, w której na ławie oskarżonych zasiadają: Sylwia C. - pszczyńska radna, Ryszard Z. (jej ojciec) - pszczyński biznesmen, u którego Sylwia C. pracuje i Piotr K., były pracownik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Tychach - szef komisji przetargowej. Chodzi o przetarg z 2010 r. na termomodernizację WSS. Według pierwszego, uchylonego wyroku, Sylwia C. i Ryszard Z. naruszyli zasadę uczciwej konkurencji (Piotr K. został uniewinniony). Po apelacji sprawa przekazana została do ponownego rozpatrzenia. W kwietniu przesłuchano 9 świadków. Na skutek sprzeczności zeznań sąd zarządził konfrontację. O sprawie pisze Tygodnik Echo.

Pod koniec maja 2011 r. do Sądu Rejonowego w Tychach trafił akt oskarżenia w sprawie nieprawidłowości podczas przetargu na termomodernizację Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 im. prof. Gasińskiego w Tychach.

Wartość zlecenia wynosiła około 2,4 mln zł. Przetarg wygrała spółka cywilna z Pszczyny należąca do Ryszarda Z., w której pracuje jego córka Sylwia C. (pszczyńska radna). Nieprawidłowości wykryło Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Majowy akt oskarżenia objął trzy osoby: Ryszarda Z., Sylwię C. oraz Piotra K. - pracownika szpitala wojewódzkiego w Tychach, przewodniczącego komisji przetargowej. Prokuratura zarzucała Ryszardowi Z., że, uczestnicząc w przetargu na termomodernizacje szpitala, przedstawił nierzetelne oświadczenie w celu uzyskania zamówienia publicznego. Chodziło o list referencyjny, z którego wynikało, że pszczyńska spółka ma w dorobku usunięcie z budynków 2450 m kw. azbestu (prokuratura twierdziła, że w rzeczywistości firma usunęła mniej azbestu, a tym samym nie spełniła kryterium przetargowego).

Sąd, Echo
Zeznaje świadek Józef O. · fot. ZB / Tygodnik Echo


Sylwię C., pracownicę spółki, prokurator oskarżał m.in. o działania przy tworzeniu kosztorysu inwestorskiego. Dokument ten stanowi istotną, poufną część dokumentacji przetargowej (na jego podstawie ogłaszający przetarg szacuje ile warte jest zlecenie, o które ubiegać się będą oferenci). Znając kosztorys inwestorski i startując w przetargu, firma Ryszarda Z., według prokuratury, była w uprzywilejowanej pozycji, bowiem znała poufne dane niedostępne innym oferentom.

Piotr K., szef komisji przetargowej szpitala odpowiadał przed tyskim sądem za złożenie fałszywego oświadczenia. Pod rygorem odpowiedzialności karnej zadeklarował bowiem, że nie pozostawał z wykonawcą w takim stosunku prawnym lub faktycznym, iż może to budzić wątpliwość co do jego bezstronności - a, zdaniem prokuratora, był w takim stosunku. Z wyjaśnień złożonych w poprzednim procesie wynika, że Piotr K. zna Ryszarda Z. ok. 20 lat, dawniej wspólnie prowadzili przedsięwzięcia budowlane. Prokurator obwiniał też Piotra K. o przekazanie pszczyńskiej spółce zapytania ofertowego konkurencyjnej firmy.

Pierwszy proces przed Sądem Rejonowym w Tychach trwał ponad 9 miesięcy (prowadziła go sędzia Gabriela Skwarczyńska). Rozpoczął się 9 stycznia 2012 r., a zakończył 22 października 2012 r. (ogłoszenie wyroku). Sąd uznał, że doszło do naruszenia uczciwej konkurencji podczas przetargu. Winą za to obarczył Ryszarda Z. i Sylwię C. (sąd uniewinnił jedynie Sylwię C. ze szczegółowego zarzutu dotyczącego przesłania do firmy, w której starali się uzyskać referencje, treści referencji). W konsekwencji Ryszard Z., i Sylwia C. skazani zostali na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz grzywny w wysokości po 2,4 tys. zł. Piotr K. został uniewinniony - z braku dowodów.

Po uwzględnieniu apelacji, 5 lutego br. proces ruszył od nowa. Sędzią jest teraz Sylwia Sasiak. W środę, 16 kwietnia, sąd przesłuchał dziewięcioro świadków. Najistotniejszymi z nich byli: Józef O., który otrzymał zlecenie od Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na wykonanie kosztorysu inwestorskiego pod przetarg, i Szymon K., który ostatecznie kosztorys ów dopracował.

Z zeznań wszystkich świadków wyłania się następujący obraz sprawy: W 2010 roku doszło do przetargu na termomodernizację budynków Szpitala Wojewódzkiego w Tychach (z demontażem i utylizacją odpadów azbestowych). Na czele komisji przetargowej stanął Piotr K. Wykonanie kosztorysu inwestorskiego szpital powierzył przedsiębiorcy Józefowi O. Okazało się jednak, że ma on przestarzały sprzęt komputerowy (oprogramowanie) i nie radzi sobie ze zleceniem. Dlatego Józef O. zwrócił się do Ryszarda Z., by pozwolił mu kosztorys inwestorski wykonać na komputerach jego firmy. Ryszard Z. zgodził się. Józef O. wraz ze swoim dawnym pracownikiem Marcinem W. przychodzili więc do firmy pszczyńskiego biznesmena i, korzystając z pomocy jego córki Sylwii C., sporządzali kosztorys inwestorski dla szpitala. W trakcie tych prac firma Ryszarda Z. zdecydowała się przystąpić do przetargu. Kosztorys ostatecznie wykonał Szymon K.

Szymon K., Józef O. i oskarżeni znali się od dawna, chociażby z kontaktów w pszczyńskiej spółdzielni rzemieślniczej. Przetarg wygrała firma Ryszarda Z., choć, jak zeznał inny świadek, nie zaproponowała najniższej ceny. A po zdobyciu zlecenia na termomodernizację szpitala spółka Ryszarda Z. zatrudniła przy niektórych pracach z tym związanych firmy Józefa O. i Marcina W. (Józef O. zeznał wprost, że Ryszard Z. wiedział o jego problemach finansowych i zaproponował mu wspólne podjęcie prac przy remoncie szpitala).

Rozbieżność w zeznaniach Józefa O. i Szymona K. była tak duża, że gdy prokurator zaproponował przeprowadzenie konfrontacji tych świadków, wniosek ten zyskał nawet poparcie oskarżonych, wbrew stanowisku obrony. Sąd zarządził przeprowadzenie konfrontacji.

Zdzisław Barszewicz / Tygodnik Echo

© 2001-2024 pless intermedia.