Masowa "awaria" na Orlenie. Auta zablokowały wjazd na stację paliw
W niedzielę na terenie stacji paliw Orlen przy alei Andersa w Bielsku-Białej w jednej chwili "zepsuło się" kilkanaście samochodów osobowych. Pojazdy przez około godzinę blokowały wjazd na teren stacji benzynowej.
Niedzielna akcja na Orlenie w Bielsku-Białej była swoistym protestem ws. wysokich cen stacji paliw. W ten dzień w tym miejscu za litr 95-tki trzeba zapłacić 7,94 zł.
- Cena euro spada. Cena dolara spada. Złoty się umacnia, a paliwo idzie w górę. Myślę, że to wszystko się nie klei. Ekonomicznie nikt chyba nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego - mówi Szymon Twardak, jeden z uczestników akcji pod stacją Orlen.
Właściciel stacji paliw przy al. Andersa wezwał na miejsce patrol policji. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, wszystkie samochody znów odpaliły. Jak udało się nam ustalić policjanci nie wystawili żadnego mandatu.