Park kulturowy to forma ochrony zabytków. Funkcjonuje w 40 miastach w Polsce. Pszczyna może być kolejnym, które zostanie dopisane do listy miejscowości z wyznaczoną strefą parku kulturowego. Kiedy możemy się tego spodziewać i co zakłada projekt? Sama idea wydaje się szczytna i korzystna dla ochrony zabytków. Wiąże się jednak z wprowadzeniem pewnych reguł i ograniczeń.
Park kulturowy to jedna z form ochrony zabytków w Polsce. Ma chronić wyróżniające się krajobrazowo tereny wraz z zabytkami nieruchomymi i podnosić ich rangę. W Pszczynie z całą pewnością znajdują się obszary krajobrazowo i kulturowo ważne, które mają doniosłe znaczenie dla lokalnej społeczności, naszej tradycji i historii. Mowa tutaj nie tylko o całym obszarze pszczyńskiego parku i o starówce, ale też o willowej dzielnicy XIX-wiecznej czy licznych terenach zielonych przylegających do centrum miasta. Mogą one zostać objęte strefą parku kulturowego - w 2021 roku podjęto uchwałę w sprawie ogłoszenia o podjęciu prac nad jego utworzeniem w Pszczynie. Powstały po przeprowadzaniu analiz projekt czeka obecnie na opinię Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach. Później zostanie także przedstawiony w konsultacjach społecznych.
O tym, jak rozumieć ideę powstania parku kulturowego i z czym - z perspektywy mieszkańca lub przedsiębiorcy - wiąże się utworzenie takiej strefy, rozmawialiśmy z Beatą Sarnecką-Uziałko, piastującą urząd Miejskiego Konserwatora Zabytków w Pszczynie.
Warto podkreślić, że niektóre założenia opracowane w projekcie parku kulturowego już funkcjonują, chociażby w zapisach miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego czy w zarządzeniu dotyczącym funkcjonowania ogródków gastronomicznych w obszarze układu urbanistycznego. Część reguł już obowiązujących zostanie więc usystematyzowana, niektóre będą nowością lub obejmą szerszy obszar.
O tym, jakie efekty dało wdrożenie parku kulturowego w innych miastach, możemy przekonać się na przykładzie Krakowa czy Zakopanego. Objęcie strefą wiąże się na przykład z rozwiązaniem problemu krzykliwych reklam czy szyldów, zniknięciem potykaczy i innych materiałów promocyjnych sprzed sklepów, ujednoliceniem wyglądu małej architektury czy z lepszą ochroną zieleni.