KWK Krupiński to jedna z najmłodszych kopalń w Polsce, która zatrudnia ponad dwa tysiące osób,
a jej koncesja została przedłużona do 2030r. Ponadto, złoże, z którego wydobywa jest bogate w węgiel - tzw. operatywne zasoby to ponad 40 mln ton. Stanowczy sprzeciw wobec likwidacji tej kopalni wyraził już Zarząd Powiatu Pszczyńskiego oraz samorządowcy miejscowości ościennych m.in. powiatu mikołowskiego, miasta Żory, Jastrzębia-Zdroju czy Orzesza.
-
Likwidacja suszeckiej kopalni będzie miała negatywny wpływ nie tylko na sytuację mieszkańców gminy Suszec, ale także całego powiatu pszczyńskiego oraz miejscowości, które leżą poza jego granicami. Decyzja takiej wagi powinna być szeroko konsultowana ze społeczeństwem oraz samorządami, bo to my będziemy musieli zmierzyć się z jej skutkami - pisali w swoim stanowisku samorządowcy.
W przesłanej odpowiedzi, Zarząd JSW S.A. zwraca uwagę, że podniesiona kwestia możliwości uzyskania rentowności przez KWK "Krupiński" jest nierealna, a decyzja o przekazaniu kopalni do Spółki Restrukturyzacji Kopalń poprzedzona była analizami zarówno danych historycznych, jak i prognostycznych, które wskazują na generowane przez kopalnię ujemne przepływy pieniężne.
-
Czując się odpowiedzialnym za los pracowników JSW i ich rodziny, a także szeroko rozumianą sytuację społeczną na śląsku, Zarząd JSW nie może zgodzić się ze stanowiskiem Zarządu Powiatu Pszczyńskiego. Historyczne oraz planowane wyniki generowane przez KWK "Krupiński" przeważyły o podjęciu trudnej, ale jedynej rozsądnej decyzji dla JSW. Podkreślamy, że sytuacja finansowa JSW nie pozwala na utrzymywanie nierentownych aktywów kosztem zakładów mających perspektywę funkcjonowania na rynku węgli koksowych - czytamy w piśmie przesłanym przez władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
-
Zarząd JSW odnosi się ze zrozumieniem do obaw przedstawicieli Zarządu Powiatu Pszczyńskiego. Zawsze docenialiśmy i będziemy doceniali stabilny i twórczy dialog społeczny oraz partnerstwo JSW i władz samorządowych, który jest efektem wieloletniej współpracy. Jednak w obecnej sytuacji makroekonomicznej, zarząd nie może sobie pozwolić na utrzymanie KWK "Krupiński" w strukturach JSW, gdyż grozi to ryzykiem niechybnej upadłości Jastrzębskiej Spółki Węglowej - podkreślają władze JSW i dodają, że decyzji o bezpiecznym utrzymaniu ponad 20 tysięcy miejsc pracy nie może przesłonić interes lokalny powiatu pszczyńskiego.
W sprawie przyszłości suszeckiej kopalni debatowano podczas posiedzenia plenarnego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. W obradach wzięli udział przedstawiciele strony społecznej, Zarządu JSW, dyrekcji i związków zawodowych "Krupińskiego", parlamentarzyści oraz samorządowcy.
-
W trakcie spotkania wypracowane zostało stanowisko WRDS, rekomendujące ministrowi Energii podjęcie, według mnie, ostatniej próby weryfikacji opinii przedstawionej przez JSW. Specjalny zespół, w skład którego wejdzie m.in. strona samorządowa, będzie procedował najpóźniej do 23 listopada - mówi starosta pszczyński, Paweł Sadza. -
W moim przekonaniu, decyzja o przekazaniu "Krupińskiego" do SRK już zapadła i to jest decyzja JSW poparta przez Ministerstwo Energii. Liczę jednak na to, że ten niecały miesiąc pozwoli na odrobinę refleksji w sprawie sytuacji tego ważnego zakładu, który zatrudnia ponad dwa tysiące osób - podkreśla starosta.
new / pless.pl, źródło: Powiat