Aldi w Pszczynie: kary po 90 zł za brak ważnego biletu parkingowego
Od kilkunastu dni od naszych czytelników otrzymujemy liczne sygnały o "mandatach" zamieszczanych za szybami samochodów pod jednym z pszczyńskich marketów. Temat dotyczy sklepu Aldi, który w sposób dość bolesny materialnie zaczął egzekwować wprowadzony przez siebie regulamin.
Sklep Aldi w Pszczynie na terenie swojego parkingu wprowadził regulamin, w myśl którego konieczne jest wydrukowanie darmowego biletu dla każdego pozostawionego pojazdu. Druk pozwala na pozostawienie na okres godziny samochodu pod marketem. Każde kolejne 60 minut to koszt 4 złotych. Opłata za brak ważnego biletu wynosi 90 złotych.
Już od jakiegoś czasu przy sklepowym parkingu znajdują się znaki, a przed wejściem do sklepu automat drukujący bilety. Jednak w ostatnich dniach zewnętrzna firma rozpoczęła weryfikację czy parkujący pod marketem są jego klientami i czy drukują bilety. Wraz z tym posypały się kary.
Osoby, które skontaktowały się z naszą redakcją, tłumaczą, że znaki oraz informacja o konieczności wydruku biletu i opłacie są niewidoczne, a czasem, że wyszli z pojazdu tylko na chwilowe zakupy lub by właśnie wydrukować odpowiedni kwitek. Nie brakuje również gorzkich słów pod adresem samej placówki handlowej.
Tutaj jednak warto dodać, że już wcześniej na podobny krok zdecydował się sąsiedni Kaufland. By ograniczyć pozostawianie przypadkowych samochodów na sklepowym parkingu postawiono szlabany, a bezpłatne parkowanie ograniczono do dwóch godzin. Gdy działają, wjazd możliwy jest wyłącznie po pobraniu specjalnego biletu. Również w tym przypadku pierwsze głosy były krytyczne.