Inspektor Roman Rabsztyn poinformował, że w lokalu Tapster Pub nie prowadzono akcji policyjnej, a działania miały charakter zabezpieczenie prewencyjnego "wynikającego z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego". - Decyzję o przeprowadzeniu działań podjął Komendant Powiatowy Policji w Pszczynie mł. insp. Grzegorz Bonalski między innymi z aktualnej analizy zdarzeń zaistniałych na tym terenie - zaznaczył komendant.

W akcji, której "celem była ochrona bezpieczeństwa ludzi i zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego", uczestniczyło 23 policjantów z KPP Pszczyna oraz 22 policjantów z OPP Katowice. Łącznie użyto 15 radiowozów.

- W wyniku podjętych działań wylegitymowano 11 osób, ujawniono 10 wykroczeń z art. 116 kodeksu wykroczeń, w związku z czym nałożono cztery mandaty karne kredytowane i skierowano 6 wniosków do sądu o ukaranie sprawców wykroczenia - relacjonuje inspektor Roman Rabsztyn.

Z informacji udzielonej przez Komendanta Wojewódzkiego Policji dowiadujemy się także, że do asysty kontrolerów Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tychach wyznaczono dwóch policjantów.

Poseł Przemysław Koperski otrzymał również odpowiedź z sanepidu. Polityk Lewicy pytał Inspektora Sanitarnego m.in. o przebieg wcześniejszych kontroli w Tapster Pub.

- Wcześniejsze kontrole urzędowe w zakładzie przebiegały bez zakłóceń, nie odmawiano urzędnikom wstępu do pomieszczenia zakładu, nie utrudniano wykonywania obowiązków służbowych - poinformował lek. med. Grzegorz Gołdynia, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Tychach.

- Jeśli to jest podstawa faktyczna do skierowania 45 policjantów i 15 radiowozów do asysty 2 urzędniczkom z Sanepidu, to gdzieś już dawno musiały zagubić się i rozsądek i logika i zwykła ludzka przyzwoitość, by takie działania przechodziły bez reakcji przełożonych - skomentował poseł Przemysław Koperski. Parlamentarzysta zapowiedział dalszą interwencję w tej sprawie.

ab / pless.pl