Budda to twórca internetowy znany przede wszystkim wśród młodzieży. Jego kanał na Youtubie Budda.TV, jak i sam Kamil Labudda cieszą się obecnie olbrzymią popularnością. Influencer w szerszych kręgach zasłynął kilkoma akcjami charytatywnymi. W ubiegłym roku podrzucił pod dom dziecka w Długiem koło Krosna skrzynię wypełnioną słodyczami, zawierającą także 100 tys. złotych w gotówce. Taką samą kwotą zasilił skarbonkę podczas tegorocznego finału WOŚP. Z kolei styczniowa transmisja loterii "7 aut X Budda", w której losowani byli zwycięzcy luksusowych samochodów oraz drogich gadżetów, zapewniła mu największą w historii polskiego Internetu oglądalność. Twórca dorobił się nawet filmu dokumentalnego, opowiadającego o jego życiu i osiągnięciach. Aktualnie Budda zajmuje się promocją swojego nowego produktu - energetyku Doze.

Wraz z wejściem napoju na rynek, 25-letni Kamil Labudda, opublikował na swoim kanale nowy film reklamowy, w którym chwali się nie tylko premierą energetyku, ale też miejscem o nazwie Doze Land, czyli siedzibą marki Doze. "Kupiliśmy siedzibę" - informuje już w tytule materiału. Nie podaje wprost konkretnej lokalizacji, jednak kadry nie pozostawiają wątpliwości - Doze Land powstaje na terenach byłych zakładów Kompost Wrona na osiedlu Polne Domy w Pszczynie.

Obszar ma 55 000 m. kw., z czego 8 200 m. kw. zajmuje wylany rok temu asfalt, którego powierzchnia ma być w przyszłości powiększona do 14 000 m. kw. i służyć jako tor do driftu. Największy budynek na tym terenie ma zostać podzielony na części: mieszkalną, studyjną, mechaniczną oraz garażową. Siedziba obejmuje również prywatne jezioro, a reszta infrastruktury wypełniona będzie "masą narzędzi oraz miejsc, które pozwolą samej marce, ale również jej ambasadorom tworzyć możliwie jak najlepszy kontent dla polskiego Youtube'a".

Fani kupując napój lub ubrania z linii Doze, poprzez specjalny system będą mogli współdecydować o ostatecznym kształcie inwestycji, np. o umiejscowieniu budynków czy przeszkód na torze do driftu, jakie mają pojawić się w Doze Landzie. W filmie nie brakuje oczywiście szybkich samochodów. Modele takie jak Bugatti Veyron czy Toyota Supra ściśle bowiem korespondują z poszczególnymi wersjami energetyku.

Youtuber relacjonuje w nagraniu, że tereny pod siedzibę jego nowej marki zostały zakupione już 1,5 roku temu, a rok temu wylano tutaj asfalt - kadry, które uwieczniły ten etap również znajdziemy w najnowszym materiale wideo Buddy. Influencer mówiąc o najnowszym projekcie, podkreśla jego gigantyczny rozmach.

Przypomnijmy, że przed kilkoma laty firma Kompost Wrona, wystąpiła do gminy z wnioskiem o indywidualną zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, aby teren po zakładzie mógł zostać wykorzystywany inaczej niż na produkcję podłoża pod pieczarki. Wówczas teren był wystawiony na sprzedaż za 22 mln złotych. Pisaliśmy o tym tutaj: https://www.pless.pl/wiadomosci/72432-czy-na-terenie-po-komposcie-wrona-bedzie-inna-dzialalnosc-gospodarcza-pszczyna.

Zgodnie z miejscowym planem większość terenów po byłych zakładach Ryszarda Wrony ma przeznaczenie pod działalność związaną z obsługą produkcji w gospodarstwach rolnych oraz jako tereny zielone.

Próbowaliśmy skontaktować się z Kamilem Labuddą, aby uzyskać komentarz w sprawie inwestycji w Pszczynie, na razie bezskutecznie.

Elżbieta Goraus / pless.pl