W gastronomii ciągle pod górkę. Tym razem z ogródkami
Restauracje wciąż mają pod górkę - tym razem gmina Pszczyna podwyższyła opłatę za dzierżawę terenu pod ogródki gastronomiczne z kwoty 1 zł na 25 zł za m kw. na miesiąc. Dla każdej restauracji z ogródkiem, działającej przy rynku, to kolejne obciążenie finansowe. Bo choć o pandemii już się nie mówi, gastronomia nadal jest w kryzysie.
To właśnie różnorodność oferty gastronomicznej oraz dostępność ogródków restauracyjnych przyciągają turystów - zgodnie twierdzą pszczyńscy gastronomowie. Bez tego trudno byłoby zatrzymać ludzi na starówce. Nie mieliby gdzie zjeść, ani napić się kawy, w wiosennych i letnich miesiącach zażywając słońca przed lokalami. Tym trudniej przełknąć właścicielom restauracji ostatnią decyzję gminy o podwyższeniu opłat za dzierżawę terenu pod ogródki.
Jeszcze do niedawna opłata wynosiła 1 zł za m2 na miesiąc, w tej chwili jest to już 25 zł za m2 na miesiąc. Poprzednia stawka była symboliczna, bo ustalona na czas pandemii. Restauratorzy spodziewali się więc, że kwota ulegnie zmianie, ale nie, że aż tak znacznie. Są też zdania, że powinni brać udział w dyskusji o kosztach, które ich dotyczą. A takiej rozmowy z uwzględnieniem ich zdania i możliwości zabrakło.
Władze miasta twierdzą z kolei, że nowa stawka to wręcz obniżka względem opłat obowiązujących przed pandemią, kiedy to właściciele lokali płacili jeszcze więcej niż obecnie, bo około 30 zł za m2 ogródka miesięcznie. Ale rok 2018 czy 2019 były latami dobrobytu. Dziś każdy restaurator staje na głowie, żeby spiąć budżet. Kłód pod nogami nie brakuje.
Przedsiębiorcy z sektora pszczyńskiej gastronomii uważają, że ich potrzeby, ale też potencjał jaki nadają miastu turystycznemu, nie zostały uwzględnione przez władze miasta. Ich zdaniem zabrakło spotkania i dialogu. Zgodnie wystosowali więc pismo do burmistrza Pszczyny z prośbą o utrzymanie poprzedniej stawki opłat za dzierżawę terenów pod ogródki. Podpisali się pod nim zgodnie restauratorzy prosperujący przy rynku.
Pismo wpłynęło do Urzędu Miasta początkiem marca, po tym jak pod koniec stycznia gmina podniosła opłaty. Wnioskodawcy odpowiedź na nie otrzymali dopiero w połowie maja (w efekcie realizacji naszego materiału wideo) i jest ona jednoznaczna - nowa stawka ustalona na 2023 rok zostaje podtrzymana. Ponadto w piśmie czytamy, że opłaty za dzierżawę gruntów gminnych stanowią źródło dochodów własnych gminy Pszczyna, z których między innymi finansowane są wydarzenia kulturalne, których uczestnicy korzystają z usług oferowanych przez lokale gastronomiczne.
W wideo udział wzięli restauratorzy prowadzący swoje lokale przy rynku. O wypowiedź poprosiliśmy także burmistrza Pszczyny, Dariusza Skrobola, który podkreślał, że w jego opinii nowa stawka jest adekwatna, a w ostatnich latach gmina zrobiła wszystko, aby wesprzeć restauratorów. Na pismo wnioskodawców z kolei Urząd Miasta nie odpowiedział, ponieważ, jak usłyszeliśmy, już po jego wpłynięciu przedsiębiorcy podpisali umowy na funkcjonowanie ogródków w obecnym sezonie, które uwzględniały ustaloną na nowo stawkę.
Restauratorzy podkreślają jednak, że bez podpisania umowy w ogóle nie mieliby możliwości wystawienia ogródków, co nie zmienia faktu, że nie zgadzają się z decyzją o wysokości podwyżki.