- Fedrować czy nie fedrować? Oto jest pytanie! Dla mieszkańców niewielkich Studzienic koło Pszczyny odpowiedź wydaje się oczywista. Krytycznie odnoszą się do planów warszawskiej spółki, która chce wydobywać pod częścią Studzienic, Jankowic i Kobióra. Inwestor walczy o zgody środowiskowe i koncesję, mieszkańcy o święty spokój - zapowiada swój materiał Telewizja Polska.

W krótkim reportażu ujęto między innymi wypowiedź Marceli Grzywacz, przewodniczącej Stowarzyszenia "Nasze Dziedzictwo" w Pszczynie. Krytycznie o pomyśle rozpoczęcia nowego wydobycia pod powiatem pszczyńskim wyraził się także Krystian Szostak, wicestarosta pszczyński. Z drugiej strony zaprezentowano stanowisko Aleksandra Przybyły, autora projektu budowy kopalni "Studzienice".

Potencjalne efekty planowanej eksploatacji złoża porównano ze skutkami wydobycia Przedsiębiorstwa Górniczego "Silesia" pod Goczałkowicami. Wspomniano także o procedurze przedłużenia koncesji dla tego ostatniego zakładu.

- Teoretycznie przy przedłużaniu koncesji obowiązują te same procedury, jak w przypadku starań o nową koncesję. W praktyce łatwiej nie dopuścić do budowy nowej kopalni niż zamknąć istniejącą i przynoszącą zyski - spuentowali krótki reportaż jego autorzy.

Pełen materiał można obejrzeć pod adresem: katowice.tvp.pl/29464207/boja-sie-tapniec-i-pekniec-mieszkancy-studzienic-nie-chca-kopalni

new / pless.pl