Problem dotyczy nadpłaty podatku od wyrobisk górniczych za lata 2003, 2004, i 2005, który wpłynął do budżetu gminy Pawłowice na podstawie decyzji wójta gminy wydanych odpowiednio w 2008, 2009 i 2010 roku.
Kwota 25 milionów złotych to dla gminy Pawłowice trzecia część rocznego budżetu, dlatego prowadzone są rozmowy między stronami. Gmina dąży do tego, by ciężar finansowy był rozłożony na więcej lat, ponieważ w budżecie nie ma obecnie takich pieniędzy, żeby móc uregulować spłatę jednorazowo.
W ostatnich dniach Marek Lucjan, pełniący funkcję wójta, skarbnik gminy Agnieszka Kempny, radca prawny Ryszard Ostrowski oraz Karina Staroń - kierowniczka Referatu Podatków i Opłat spotkali się z Dariuszem Bernackim, głównym księgowym Jastrzębskiej Spółki Węglowej, by negocjować sposób zwrotu nadpłaty.
Ponadto, trwają rozmowy włodarzy Pawłowic z gminami znajdującymi się w podobnej sytuacji. Ich celem jest wypracowanie jakiegoś innego rozwiązania problemu zwrotu nadpłat, chociaż zdaniem większości prawników i specjalistów sprawa jest przesądzona na korzyść górnictwa.
new / pless.pl